Rozrywka
Kawały śmieszne dowcipy o siłowni
Chyba każdy z nas uwielbia śmieszne kawały i dowcipy, specjalnie dla osób trenujących prezentujemy te najlepsze o siłowni, kulturystyce i fitness! Życzymy dużo śmiechu 🙂
1
Byłem dzisiaj na siłowni. Przywieźli nową maszynę, całkiem fajną. Po pół godzinie jednak miałem dość: spuchłem, rzygać mi się chciało. Ale naprawdę ma wszystko! Żelki, snickersy, marsy, kit-katy.
2
Sześć miesięcy temu zapisałam się na siłownię i żadnych efektów nie widać. Jutro idę tam osobiście i sprawdzę co się dzieje 😀
3
Na siłowni:
- Trenerze, z którego urządzania mam najczęściej korzystać, żeby leciały na mnie laski?
- Z bankomatu…
4
Koks pręży się na plaży, wykonuje różne pozy, a obok niego przechodzi fajna laska więc koks zagaduje napinający bicepsy:
– Mała, patrz jakie mam bicki, okrągłe jak bomby
– Taa, tylko lont zbyt krótki…
5
Agata Wrobelek do trenera:
– ja już nie chce brać tych sterydow
– A co Agatka, włosy rosną na plecach?
– nie, na jajach… 😀
6
Dziewczyna pyta swojego chłopaka:
– “Co robisz w walentynki?
– Na to chłopak po dłuższej chwili zastanowienia: “Klatę i triceps” 😀
7
– Co robi Michał Anioł na siłowni?
– Rzeźbę 😀
8
– Kochanie, pójdziesz ze mną na siłownię?
– Uważasz, że jestem gruba?
– No dobra, jak nie chcesz.
– I do tego leniwa?
– Uspokój się.
– Masz mnie za histeryczkę?
– Wiesz, że nie o to chodzi.
– Twierdzisz, że przeinaczam prawdę?
– Nie, po prostu nie musisz ze mną nigdzie iść!
– A dlaczego Ci tak zależy, żeby iść samemu?
9
Dresy to najtroskliwsi ludzie jakich znam. Zawsze jak przechodzę obok nich to pytają czy mam jakiś problem. 😀
10
– Moja żona uważa, że powinienem prowadzić zdrowy tryb życia.
– Siłownia, dieta, zero słodyczy, zero alkoholu, zero męskich wieczorów na konsoli…
– No i?
– Szukam nowej żony :D!
Mamy nadzieję, że porcja kawałów i dowcipów o siłowni i kulturystyce podobała się. Jeżeli tak z pewnością czujecie mocną aktywację mięśni brzucha… 🙂 Jeżeli znasz jakiś fajny kawał, podziel się nim poniżej w komentarzu, pośmiejmy się razem!